
- przez Wegner-Keiling
Wizje wyglądu pokoju Milli cały czas kręciły się wokół bieli i szarości – wciąż myślałam jaki kolorem przełamać tą sterylność… mięta, wrzos, róż a może czerwień? Padło na żółty! I tak od grudnia zeszłego roku zbierałam materiały – tapeta, wykładziny, farba – szukałam idealnych mebli.
Szukałam też tkanin. Szycie zawsze było gdzieś w mojej głowie ale zawsze się bałam, że kupię maszynę i będzie leżała bo zwyczajnie okaże się, że się nie nadaję… Kuzynka pożyczyła mi swoją małą śmieszną maszynę-zabawkę i okazało się, że coś tam się udaje – przyszedł czas na własną.
Zaczęłam więc szukać materiałów idealnych na pościel, poduszki, zasłony i nawet kapę – znalazłam … I uszyłam!!! Nie znam się na zasadach krawiectwa, a słownik tej dziedziny często mnie zaskakuje. Dlatego wyjaśnię Wam „łopatologicznie” jako totalny amator jak w prosty sposób uszyć efektowny komplet pościeli i to z prześcieradłem z gumką. Zdjęcia kiepsko obrazują czynności z prostej przyczyny – jak zaczynałam jakąś czynność wciągałam się tak bardzo, że zapominałam o zdjęciach ?
Krok 1
Na początku trzeba przygotować tkaninę – wymierzyć dokładnie wkład kołderki i poduszki/poduszek i odrysować to na tkaninie. U nas było to w przypadku kołderki 140/190.
Krok 2
W przypadku poszewki z jednego rodzaju tkaniny trzeba odmierzyć podwójną długość 2 x 190 + zakładka. Tutaj sprawa jest prosta – rysujemy linię odmierzając 190 cm (plus zawsze ok 2 cm) składamy w tym miejscu, a następnie zawijamy do środka nadwyżkę materiału przeznaczoną na zakładkę. U nas było troszeczkę inaczej ponieważ łączyliśmy ze sobą dwa rodzaje tkaniny z jednej i drugiej strony. W każdym wypadku należy przygotować materiał, poskładać odpowiednio prawą stroną do wewnątrz i pospinać szpilkami.
Krok 3
Najpierw wykończyłam koniec materiału który znajdzie się wewnątrz czyli naszej zakładki zawijając końcówkę i zszywając ściegiem prostym.
Krok 4
Zszywamy ze sobą boki prostym ściegiem a następnie obcinamy z każdej strony nadwyżkę materiału i wykańczamy tkaninę by nie pruła nam się w praniu – można ściegiem owerlokowym – ja jednak użyłam ściegu zygzakowego.
Krok 5
Pozostaje nam jedynie bok z zakładką. Zszywamy go po każdej stronie zostawiając miejsce na włożenie wkładu. Ja przy szerokości 140 cm zszyłam po 40 cm z każdej strony. Takie zszycia są po to by po wywinięciu i włożeniu wkładu zakładka nie wychodziła za bardzo.
Podobnie jest z poduszkami a nawet jeszcze prościej. Ja uszyłam dwie – większą i mniejszą. Są jednokolorowe więc uszycie ich zajęło mi znacznie mniej czasu niż poszewka na kołderkę.
Przychodzi czas na uszycie prześcieradła z gumką – bałam się bardzo a okazało się to dziecinnie proste.
Krok 1
Dokładny wymiar materaca odrysowujemy na tkaninie (u nas 200/90). Mierzymy też grubość materiału i dodajemy z każdej strony + kilka cm więcej na założenie.
Krok 2
Składamy ze sobą wycięcia, spinamy szpilkami i zszywamy razem i wykańczamy brzeg ściegiem zygzakowym lub owerlokowym. W tym momencie mamy już prześcieradło idealne do nałożenia na nasz materac. Pozostaje ostatni krok ?
Krok 3
Wszystkie boki wykańczamy by uniknąć prucia, a następnie zawijamy i spinamy szpilkami. Ja postanowiłam, że gumki znajdą się tylko na rogach, to też najpierw szyłam zawinięcia we wszystkich 4 bokach zostawiając od każdego narożnika ok. 30 cm. Tam gdzie zaczyna się tunel przypięłam szpilką gumką i zaczęłam zszywać obok niej przytrzymując ją. Pozwoli to zaoszczędzić czasu na późniejsze wdziewanie. Kiedy docierałam do końca tunelu naciągałam gumkę tak by marszczyła tkaninę spinałam szpilką i zaszywałam jej drugi koniec.
No i komplet pościeli gotowy! Ile mi to zajęło? W sumie około sześciu godzin. Czy warto? O tak – za taki komplet pościeli z takich a nie innych materiałów musiałabym zapłacić ok 400 zł – koszt materiału na samą pościel to ok. 100-120 zł !!!
Kropki, zygzak, wzory… w jednym pokoju – to chyba za dużo. ..
Co kto lubi. Aranżacja ta znalazła się nawet w prasie jako idealne połączenie wzorów i faktur 😉
Ma podobać się przede wszystkim lokatorce 🙂 super!